Dzisiaj imieniny obchodzi: /strzalki/dlonie/HAND_CURSOR_COMIC.cur

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sylwester

Dzisiaj sylwester, nareszcie ten rok się skończył, miejmy nadzieję, że 2013 będzie pełen przygód.
Czy ja mam jakieś noworoczne postanowienia ? Jest ich kilka,. W pierwszej kolejności jest wreszcie wzięcie się do nauki. Taaakkk ... mówię to cały czas, ale jakoś mi nie wychodzi. Muszę chociaż wyciągnąć z matmy na tą nieszczęsną dwóję inaczej będzie kiepsko.
Kolejną rzeczą jest przejście na dietę i lepsze odżywianie, fajnie też jakbym zaczęła ćwiczyć. Ostatnio zauważyłam  że jem coraz mniej warzyw i owoców, a coraz częściej sięgam po słodycze i fast foody, co odbija się w szczególności na mojej cerze. Ogólnie to od zawsze lubiłam ustalać sobie różnego rodzaju diety. Wprowadzałam do niej często nowe składniki, a teraz nie wiem co się stało.
A co do charakteru to chciałabym stać się mniej naiwną osobą.
No to chyba na razie tyle.
A wy macie postanowienia, jakie ?

Wiecie, co dzisiaj spytałam się koleżanki, jakie są jej postanowienia. Powiedziała mi, że chciałaby schudnąć. Pewnie myślicie co w tym takiego dziwnego, no o tuż to, że ona od pół roku choruje na anoreksję. Jak ja to usłyszałam to się przeraziłam, dziewczyna w ostatnim czasie wylądowała trzy razy w szpitalu, regularnie chodzi do psychologa i takie tam. Nie wiem jak ludzie mogą być tacy uparci, czy naprawdę nie rozumieją co ich czeka gdy nie będą się leczyć ?
Dobra ja już muszę kończyć, ale najpierw chciałbym złożyć Wam, życzenia.
A więc, życzę wam 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodnie szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości. Fajnie też byłoby gdybyście przez 365 dni mieli dużo kasy. :D:D
A wiecie czy w 2013 będą jakieś końce świata ? Jeżeli tak, to życzę Wam, abyście je przeżyli

Szampańskiej zabawy :***

Tańczcie, tańczcie :D
Psy - Gangnam style

sobota, 29 grudnia 2012

Taki tam dzień.

Jaki był dzisiejszy dzień ? Oprócz tego, że moje plany na sylwestra legły w gruzach to był nawet udany . Niestety 31.12.12 będę musiała przesiedzieć w domu przed telewizorem, ale na szczęście tata wychodzi na zabawę to będę miała dom cały dla siebie :)

Dzisiaj od godziny 8.00 już nie spałam. Od rana byłam na zakupach, nareszcie kupiłam sobie nowy dres, znowu wydałam 150 zł, no ale po prostu musiałam go mieć. Od pewnego czasu gdybym tylko mogła cały czas ubierałabym się tylko w ciuchy dresowe, no ale chyba bym zwariowała słuchając mojego taty. Cytuję "Dziewczyna w twoim wieku powinna ubierać się elegancko w sukienki, spódniczki, a nie w jakieś luźne dresy". Kurde, dlaczego on się tak czepia, to jest moja sprawa w co się ubieram, ja tam nie ingeruję w jego styl ubierania. Jak na razie, tylko mogę je ubierać po szkolę, czy w soboty, a tak to do szkoły i niedzielę musi być schludny, ładny strój. 

Potem powrót do domu, obiad i siedzenie przed telewizorem. Niestety nic ciekawego nie leciało.
Gdzieś o 16.00 poszłam pomagać na naszą wiejską salę, bo będą robić tam sylwestra i trzeba było pomagać przy sprzątaniu, ustawianiu stołów i strojeniu sali. Nie byłam za bardzo zadowolona z tego, że muszę tam iść, ale jak już obiecałam organizatorkom no to musiałam. Na miejscu dowiedziałam się, że jest tam pewna osoba, której już od ponad dwóch lat nie widziałam. Powiem szczerzę, że ucieszyłam się na tę wiadomość. Miło jest odnowić starą znajomość. Fajnie nam się rozmawiało, potem wymieniliśmy się numerami telefonów, a po skończonej pracy poszliśmy na spacer. 
Wiecie zimno było, to kilka razy się przytuliliśmy i takie tam. Może on coś wymyśli na sylwestra i nie będę musiała siedzieć przed telewizorem. Byłoby fajnie :D Ale to się jeszcze zobaczy.
Jestem taka zmęczona chyba pójdę się położyć spać. Miłych snów ;***

Tak dawno tego nie słyszałam, ale niektórych piosenek nie da się zapomnieć 



piątek, 28 grudnia 2012

Przyjaźń ? Plotki ?

Jak to jest, że jedna kłótnia może zniszczyć przyjaźń, która trwała już ponad 8 lat ? Może my się nie przyjaźniłyśmy ? Nie ! Znałyśmy wszystkie swoje sekrety.. To dlaczego, dzisiaj zostałam sama ?

A więc tak, dziś siedzę sobie rano w domu, oglądam telewizor, aż tu nagle przybiega do mnie Ewa i wybucha kłótnia,  oczywiście nie nasza pierwsza, ale myślałam, że też nie ostatnia. W pewnej chwili słyszę:

- Spałaś z moim chłopakiem.
- Ja ? Skąd ci to przyszło do głowy?
-  Kur** wszyscy o tym gadają.
- Wierzysz wszystkim, a mi nie ?
- Tak, nie wierze takiej szmacie, jak ty. Musiałaś akurat puścić się z nim !?


Kurde, kto o mnie rozsiewa takie plotki ?. Czy już nawet nie można mieć kolegów ? Raz cię z kimś zobaczą , nie ważne czy się przypadkowo spotkaliście, czy jesteście na randce, czy tylko chcecie pogadać jak przyjaciele, ludzie i tak wymyślą wam jakąś historię,  ale żeby osoba która zna mnie od podstawówki nie ufała mi i nie wierzyła ? Tego na pewno nie przeboleję.
Popołudnie przepłakałam, nie dawałam już rady. Przecież ja nigdy nie odbiłabym chłopaka przyjaciółce. No ale ludzie którzy zazdroszczą mi życia i tak powiedzą to co chcą.

Postanowiłam, że nie będę walczyła o przyjaciółkę, która mi nie wierzy. Proszę bardzo, chcesz wierzyć w ploty, to sobie wierz. Myślałam, że nasza przyjaźń przetrwa wszystko, niestety się pomyliłam.

Ludzie poplotkowali, plotkują i  plotkować będą, a ja nie mam zamiaru z nimi walczyć, ale proszę was ludzie, jeżeli kogoś prawie nie znacie, to nie zmyślajcie niczego na jego temat, bo zawsze druga osoba może się zrewanżować, a po co robić sobie wrogów ?

StarGuardMuffin - Przyjaciel

czwartek, 27 grudnia 2012

Samoocena


Cześć wszystkim, ogólnie to ta notka skierowana jest głównie do dziewczyn, ale chłopcy też mogą ją przeczytać.
Właśnie obejrzałam program gdzie rozmawiali o dziewczynie, która kupiła sobie tabletki z tasiemcem żeby szybko schudnąć, no proszę was … jak tak można !? Kto by takie coś połknął ?
Czemu coraz więcej nastolatek nie akceptuje siebie ? Odchudzają się, nakładają tonę makijażu, udają odważne dziewczyny. Wszystko dla szpanu, chłopaków i bycia popularnym.
Popatrzmy na to z drugiej strony, nie dziwię się że wszystkie chcą być ładne, zgrabne i przebojowe jeżeli w świecie „show biznesu” takie osoby robią karierę.
Po wybiegach chodzą chude modelki, a dziewczyny oglądając je wpadają w kompleksy.
Ostatnio usłyszałam, że idealne wymiary kobiet to „90, 60, 90 i 1,70 wzrostu”, no nie wiem ile procent kobiet takie ma, ale co z tymi które są trochę grubsze… mają czuć się gorsze ?
O NIE… dziewczyny nie wolno się poddawać, musicie być sobą, nie próbujcie dorównać innym.
Proszę was, wiem, że nie każda dziewczyna jest piękna, szczupła, zgrabna itd, ale to nie jest powód żeby czuć się gorszą. Każdy człowiek ma coś w sobie, co czyni go wyjątkowym. Trzeba po prostu znaleźć coś w sobie, w swoim ciele, co uczyni was piękne.
A więc, nie popisujcie się, nie stosujcie jakiś nie wiadomo jakich diet, typu "tabletki z tasiemcem", nie nakładajcie kilo tapety, bądźcie po prostu sobą.

Grubson - Będę sobą



Święta, święta i po świętach

Kurde, ale te święta szybko zleciały.W piątek koniec szkoły, a potem sprzątanie domu. Ogarnąć mój pokój to naprawdę wyczyn. Sobota spędzona poza domem, w niedziele pieczenie ciasta, które mi się nie udało ;/  a poniedziałek pełen roboty klejenie pierogów i uszek, robienie sałatek, smażenie ryb, a i jeszcze ubieranie choinki. Dobra przyznam się, że tylko ubrałam choinkę, a w kuchni nikt mnie nie widział, jakoś się do tego za bardzo nie palę.
Wtorek i środa spędzona na spacerach, spaniu i jedzeniu. W telewizji jak zwykle leciały powtórki filmów, które już oglądałam po trzy razy.
Dzisiaj już 27 w domu zaczyna się robić pusto, rodzina powoli wyjeżdża, nie ma co robić, gdzie wyjść. Masakra :(
Wiecie, mała miejscowość, większe miasto jest ode mnie jakieś 40 km.
Naprawdę ja już mam dość tego miejsca. Ludzie tutaj żyją jak jakieś staruszki, które tylko siedzą w ciepłym domu. Dla tutejszej młodzieży jedyną atrakcją jest "kino" tzn. Dom Kultury w którym z projektora puszczane są filmy, które trzy miesiące temu leciały w kinie. Nieźle co ? Jak ja już nie mogę doczekać się aż się stąd przeprowadzę. Jeszcze miesiąc :D:D
Powiem wam, że takie miejsca dobre są dla ludzi, którzy jadą na wakacje, można się maksymalnie wyciszyć, ale nie dla ludzi z ambicjami i celami w życiu. Tutaj nikt nic nie osiągnie. Nie ma dla ludzi pracy, młodzież nie może się rozwijać, nie ma gdzie przebywać, gdzie rozwinąć swoje zainteresowania.
Ktoś powinien coś z tym zrobić.

Dobra kończę bo trochę odbiegam od tematu notki.

Eldo - Granice

Nowy początek

A więc tak. Zaczynam od nowa. Może tego bloga też będziecie chcieli czytać.
Mój wcześniejszy blog, był przez kilka osób często oglądany, ale stwierdziłam, że muszę przenieść się na inną stronę, ponieważ blog.pl mi nie odpowiada. Nie wiedziałam też czy istnieje możliwość że moj blog zostanie przeniesiony na inną stronę.
O czym będę pisać ? O tym samym co tam, czyli o życiu, problemach, będę dużo pisać o sobie, znajdą się tutaj też moje ulubione cytaty, piosenki, czasem jakaś recenzja książki, moje przemyślenia i takie tam rzecz.
Na tamtym blogu miałam kilka takich głębszych notek i chciałabym aby więcej osób je przeczytało, a więc kiedyś je tutaj wstawię.
Mam nadzieję, że jakoś uda mi się przyciągnąć publiczność i ten blog będzie często odwiedzany i dużo komentowany.
A teraz niestety muszę lecieć poczytać lekturę do szkoły.